Następnego dnia CC obudziła się w fatalnym nastroju. Była wczoraj taka oschła dla Alka. Nie zasługiwał na to. Martwił się o nią. Co było zaskakujące. Przecież mimo wszystko był sławnym gitarzystą. Tacy ludzie nie zawracają sobie głowy każdym fanem z osobna. Więc powinna się poczuć wdzięczna. Zrobiło jej się głupio. Wstała, ubrała czerwony T-shirt, czarną plisowaną spódnicę, i skórzaną kurtkę z ćwiekami. Do tego założyła swoje ciężkie glany i zorientowała się, że jest 8:30, więc ma mało czasu, żeby dotrzeć pod Hard Rock Café. Jej „rodzice” na szczęście jeszcze spali. Nie chciała o tym myśleć, ale wiedziała, że długo nie pociągnie udając, że wszystko jest ok. Wzięła torbę ozdobioną naszywkami rockowych zespołów i cicho wyszła z domu.
Pod Hard
Rock Café zaszła punktualnie na godzinę 9. Alek już na nią czekał, ubrany w
czarną kurtkę i jasne spodnie. CC podeszła do niego.
-Cześć-powiedziała
nieśmiało, jakby rozmawiała z nim pierwszy raz.
-No cześć.
Czemu wczoraj nie odbierałaś? I czemu wyszłaś wtedy? Czy ja albo Wojtek
powiedzieliśmy coś nie tak…
-Alek… przepraszam-wpadła
mu w słowo. Gitarzysta uniósł brwi.
-Za co ?
-Wczoraj do
mnie zadzwoniłeś, a ja byłam dla Ciebie
taka niemiła, i w ogóle.
-Hej, nie no
wyluzuj C-Alek uśmiechnął się do niej i podał jej szkicownik. Odwzajemniła
uśmiech i schowała zeszyt do torby.
-To czemu
wtedy wyszłaś ?
-Ja… sama nie
wiem-powiedziała CC nie chcąc mówić mu prawdy.
-Szkoda, że
poszłaś. Potem przyszła dziewczyna. Gracja. Też ma niezły głos i myśleliśmy czy
nie mogłybyście zrobić duetu. Ale Ty wyszłaś…
-Gdybym wiedziała,
nie poszłabym. Na serio-odparła CC.
-Na pewno
jeszcze będzie okazja. Zadzwonię potem do Tomka, i spytam czy może jeszcze raz
ściągnąć tą Grację do Domu Pracy Twórczej. A… jak w Twoim domu?
Dziewczyna
spuściła wzrok. Nagle poczuła jakby ktoś z całej siły uderzył ją w brzuch. Po jej policzku stoczyła się łza. Wiedziała, że zachowuje
się jak mała dziewczynka, ale nie potrafiła powstrzymać łez w żaden sposób.
Alek popatrzył na nią z zaniepokojoną miną.
-Myślę, że
nie jest ok, prawda ?-spytał retorycznie. CC pokiwała głową i otarła łzy.
-Ja po
prostu teraz wiem. Wiem, że nie chcę tam więcej mieszkać z tymi ludźmi. Ta więź
rodzice-córka pękła. Nie ma jej.
-C..
-Przepraszam-dziewczyna wpadła Alkowi w słowo.
-A teraz to
za co ?
-No za ten
płacz. I ogólnie. Ja nie chce tu robić histerii czy…
Alek się
zaśmiał co kompletnie zbiło ją z tropu. Nawet na chwilę przestała płakać i
spojrzała na niego zdziwiona.
-Ej, no
co ?-spytała lekko oburzona teraz. Gitarzysta przestał się śmiać, ale nadal
szeroko się uśmiechał.
-No bo, to
śmieszne, C. Przepraszasz za to, że płaczesz ? Dziewczyno, ja rozumiem takie
rzeczy, naprawdę.
Dziewczyna
uśmiechnęła się do niego.
-No
nic-powiedziała-muszę lecieć. Chcę zapytać czy mogłabym mieszkać w akademiku,
bo jak nie to będę musiała poszukać jakiegoś taniego mieszkanka. No… to dzięki
za szkicownik. Wczorajszy dzień był niesamowity. Dziękuję. To… pa-powiedziała i
jeszcze raz się uśmiechnęła, chociaż teraz było jej smutno. Odwróciła się nie
czekając na to co gitarzysta odpowie i odeszła.
Alek
spanikował. Nie wiedział co robić. CC odchodziła. A czuł się za nią
odpowiedzialny. Trochę jak starszy brat. Nie chciał żeby odeszła. W sekundę
podjął BARDZO ryzykowną decyzję. Pobiegł za nią i chwycił ja za ramię.
Odwróciła się zdziwiona i spojrzała na niego. Alek westchnął.
-Słuchaj
wiem jak to zabrzmi, ale muszę się upewnić. Wyprowadzasz się z
domu ?
-No
tak-odparła-Nie dam rady mieszkać z tymi ludźmi. Jestem tego pewna.
-Pewna ?
-Tak. Słuchaj
muszę lecieć…
-Czekaj-zatrzymał
ją-Ja wiem jak to zabrzmi, ale pamiętasz nasz koncert ?
Ubrałaś i umalowałaś
wtedy chłopaków. Znasz się na rzeczy. Może…
przeprowadzisz się do nas i będziesz
jeździła z nami jako stylistka ?
Spojrzała na
niego zszokowana, ale Alek zauważył cień nadziei w jej oczach.
Zamieszkać z
zespołem i być ich osobistą stylistka ? To przecież było jak sen,
marzenie, coś
co się normalnie nie dzieje. CC zabrakło tchu.
-Mówisz
serio ?-zdołała wykrztusić. Alek uśmiechnął się i pokiwał głową.
-To jak,
zgadzasz się ?
-Ale co na
to reszta zespołu ?
-To się
załatwi. Nie panikuj. Tak czy nie, C ?
-No ja nie
wiem… ale skoro… O matko, no tak zgadzam się !-zawołała
szczęśliwa do granic
możliwości i pod wpływem impulsu rzuciła mu się na szyję. Odwzajemnił jej
uścisk.
Alek widział
jaka CC jest szczęśliwa. I jakoś mu ulżyło. Nie wiedział co na to
reszta
chłopaków, ale miał to teraz gdzieś. Liczyło się to, że pomógł CC. To
było teraz najważniejsze. Zaprowadził ją do auta i podjechali pod
jej dom.
Miała zabrać rzeczy i zostawić list dla jej „rodziców”. Gitarzysta
czuł się
wspaniale z tym, że jej pomaga. Ryzykował, ale robił coś słusznego.
Dla CC. I
to było piękne.
CC wbiegła
do domu najszybciej jak mogła. Wzięła dwie duże torby i zaczęła
pakować swoje
rzeczy. Nie wierzyła w to, ale jednak czuła jak radość unosi ją
wysoko na
chmury do tęczy i jednorożców. Aż chciało jej się śmiać. Spakowała
ubrania,
szkicowniki, przybory do malowania, gitarę, i rzeczy prywatne. Kiedy
jej pokój
na poddaszu był niemal pusty napisała list. Wyjaśniła wszystko,
przeprosiła za
to, że opuszcza dom i podziękowała za te 19 lat mimo
wszystko. Poczuła jak łzy
znowu cisną jej się do oczu, ale tym razem zdołała
się opanować. Położyła list
przed drzwiami sypialni jej „rodziców”. Przeszła
ostatni raz po domu. Kota już
nie miała, bo na dniach podobno, gdy była na
zajęciach ktoś go odebrał, także
się nie martwiła.
Wybiegła z
domu i wsiadła do samochodu Alka. Uśmiechnął się do niej, a ona
odwzajemniła
uśmiech i rzuciła ostatnie spojrzenie na dom. Teraz będzie miała nowy dom.
Zaczynała nowe życie.
Cat
----------------------------------------------------------------------------------------------------
No to za ładne komentowanie łapcie rozdział od CC :D Mamy nadzieję, że się podoba. Jako,
że dzisiaj was rozpieścimy i dodamy jeszcze imagina, to nowy rozdział pojawi się za 20
komentów :D Także tego, komentujcie, obserwujcie i zapraszamy do zakładki
Rozdział świetny. Baron szybko podjął tą decyzję, no ale cieszę się, że CC wyprowadziła się od rodziców, bo jestem ciekawa życia z 7 chłopakami...
OdpowiedzUsuńWredne jesteście, 20 komentarzy. No, ale będę czekać z niecierpliwością na nowy rozdział. Rozdział boski. Kocham te o CC. Z czyjej perspektywy będzie nowy ??
OdpowiedzUsuńOj tam, że wredne, dodałyśmy i nowy rozdział i imagina w gratisie :D Myślę, że z mojej, jak szybko napiszę xd (M.)
UsuńJa kocham rozdziały o CC i chciała bym czytać tylko o niej (szczerze to nie czytam innych tylko o CC ) :D
OdpowiedzUsuńspoko.
UsuńŚwietny rozdział. :3
OdpowiedzUsuńRozdział genialny.Czekam z niecierpliwością dalszych losów CC
OdpowiedzUsuńtoż to straszne! jak możecie nam robić coś takiego :p aż strach pomyśleć ile trzeba będzie uzbierać komentarzy za 10 rozdziałów :P
OdpowiedzUsuńale ciesze się, że w ogóle piszecie, bo większość blogów zniknęła od tak! :)
Może wstawimy wcześniej.. dla was wszystko :D
Usuńto znaczy kiedy ? :DD
Usuń<3 <3 <3 kocham wasz blog !
Super piszecie naprawde mi się podoba :D Strasznie fajny pomysł na pokazanie 3 osobowości ^^Powiem jedna Rozalia jest typem osoby której nienawidze xDD Ale i tak ja chętnie czytam bo jestem ciekawa co się stanie :D Ciesze się ze moge dodawać kometarze bo czytam od samego pocztku ..a problemy z kompem mam ;/ Ale mniejsza... czekam na natstępny rozdział z niecierpliwością ; D
OdpowiedzUsuń~Afrofankaa12
Bardzo się cieszymy, że jest kolejna osoba, która czyta nasze wypociny ! ;D
UsuńOjtam wypociny mi się podoba xDD U mnie z pisanie czegokolwiek to wogóle masakra : D Jecze tylko 3 komentarze do 20 ;D
Usuń~Afrofankaa12
dalej ! :D *_*
OdpowiedzUsuńkiedy next ? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że już niedługo :) Czekajcie cierpliwie :D
Usuńnext next next !!!!!!!!!! (;
OdpowiedzUsuńBłagam was następny ! Lubię najbardziej Grace i CC ! Proszę wstawcie już :D
OdpowiedzUsuńBoski blog i Boski rozdzialik. :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z komentami! Piszcie dalej i szybciej ;)
OdpowiedzUsuńNoo ... jest już 20 kom . rozdział !! :D
OdpowiedzUsuńDopiero 16 komciów! (nie licząc odpowiedzi Meridy) Chcemy następny rozdział!
OdpowiedzUsuńBoskie *_* Kocham rozdziały o CC i Rozali :D
OdpowiedzUsuńhymm... cudowny rozdział <3
OdpowiedzUsuńczyli CC zaczyna nowe życie :))
ten pomysł, by została stylistką zespołu - genialny ;p
nie mogę doczekać się następnego
Czyj będzie następnyy?? I kiedy będzie?? no dajcie już :D
OdpowiedzUsuńHaha wstawiłam już :D
UsuńJuż teraz mogę powiedzieć, że CC jest moją ulubioną bohaterką ; )
OdpowiedzUsuń